Byłem u wróżki - Piwna 7 Wysokie kręte schody
Ile mi jeszcze chciałem wiedzieć Upłynie w Wiśle wody
Jaka mnie kiedyś czeka bieda Lub jakie urodzaje
Czy mi gitarę przyjdzie sprzedać Czy lecieć na Hawaje
A wróżka chucha w szklaną kulę I mówi do mnie czule
Przed tobą sława Wieczna zabawa Wszystko jak z nut Pieniędzy w bród
Wspaniałe płyty Piękne kobity Zdrowie jak dzwon Wygodny tron
Żegnam staruszkę lekki cały I ruszam w dół po schodach
Nagle potykam się o mały Wyjątek w jej prognozach
I myślę tak spadając z hukiem Niby dojrzała gruszka
W końcu przyszedłem po naukę zatem niech żyje wróżka
Niech dalej chucha w szklaną kulę I mówi do nas czule
Przed wami sława Wieczna zabawa
Wszystko jak z nut Pieniędzy w bród
Wspaniałe płyty Piękne kobity
Zdrowie jak dzwon Wygodny tron