Noce mają kawy smak, pod powiekami piach
Gdzie Ty, a gdzie ja?
Tak bardzo pragnę zobaczyć Ciebie
Choć na krótką chwilę w ramionach Twoich ukryć się
Powiedzieć słowo, może nawet dwa...
Tylko do kogo?
Niecierpliwy dzień i blednie czerń
Nadzieja rodzi się, podszyta snem ulotna tak
Na minut pięć, by dosięgnąć jej
Wystarczy jeden gest
Za daleko jednak Niebo dla mnie jest
Sama nie wiem który to już raz
Przed samotnością chowam twarz
Twój cień w moich snach
Nie pragnę wiele
Tylko na chwilę oderwać się
Zostawić wszystko tak, jak jest
Poszukać jakichś nowych drzwi
Z napisem „lepiej” lub choćby „inaczej”, inaczej
Niecierpliwy dzień...