Staszkowi Puchale - Piotr Frankowicz
Powiedz mi, gdzie jesteś przyjacielu,
przecież nie mam was znowu tak wielu,
przy którym ognisku wreszcie się spotkamy.
Za ile dni, za ile lat,
czy będzie jeszcze istniał ten zwariowany świat.
Będziemy siedzieć i będziemy gwarzyć,
ktoś z nas herbatę mocną będzie parzyć,
siądziemy wokół ognia, tak jak przed laty.
Za ile dni...
I będziemy znowu wspominali, potem
kręgiem wokół ognia stali,
spleciemy mocno dłonie, popatrzymy w gwiazdy.
Za ile dni...
Powiedz mi, gdzie jesteś przyjacielu,
których przecież nigdy jest za wielu.
Spotkajmy się dziś, spotkajmy się jutro.
Za kilka dni, za kilka lat,
gdy będzie jeszcze istniał ten zwariowany świat