Zakochani w bieszczadzkiej ziemi,
zapatrzeni w góry i lasy,
przy ognisku wśród ciepłych płomieni
przysiadamy i gawędzimy czasem.
O tym, jak szumi sosna na wiosnę,
stary buk z młodą jodłą flirtuje,
jak nad górami mgła się unosi,
piękno szczytów i wzniesień wskazuje.
Każdy ma jakieś miejsce na ziemi
do którego sercem powraca,
my w Bieszczadach razem żyjemy,
tu nasz dom, nasze życie i praca.
Wędrujemy z piosenką przez życie,
poznajemy nieznane nam szlaki,
przed wieczorem, w południe, o świcie
góry dają nam znajome znaki.
Jak zwyciężyć zły los w smutnych chwilach,
w którą stronę, do kogo się zwrócić,
jak z otwartym sercem do ludzi
Iść pocieszyć, nikogo nie smucić.
Gdy poczujesz, że nic nie wychodzi,
z kłopotami nie dajesz już rady,
zabierz plecak, chodź prosto na dworzec
i po radę wyruszaj w Bieszczady.