Ogniska już dogasa blask,
braterski splećmy krąg.
w wieczornej ciszy, w świetle gwiazd
ostatni uścisk rąk.
Kto raz przyjaźni poznał moc,
nie będzie trwonić słów.
Przy innym ogniu,
w inną noc,
do zobaczenia znów.
Nie gaśnie tej przyjaźni żar,
co połączyła nas.
Nie pozwolimy, by ją starł
nieubłagany czas.
Kto raz przyjaźni...