Wróciłeś do domu zmęczony,
bo znowu gorąco jest dziś.
Na trawie, przed twoim balkonem
znalazłeś żółty liść.
Czekamy na ciebie z muzyką,
chodź szybciej, bo porwie ją wiatr.
Przed nami kolory i ścieżki,
za nami piosenki ślad.
I już wiesz, że to lato ucieka
i jakby ci czegoś żal,
pakujesz swój stary plecak
i ruszasz przed siebie w świat.
Chodzimy z piosenką przez życiu,
śpiewamy ją tu i tam.
I wcale nie widać w pośpiechu,
że znów nam przybyło lat.
Znów jesień nas w górach zastanie,
ten sam, ale pusty szlak,
i blues gdzieś w schronisku nad ranem,
i pierwszy zimy znak.
I już wiesz, że...