Wyśpiewam tę miłość do Ciebie, jak ptak swym lotem wysokim,
Napiszę na czystym niebie literą zdobioną w obłoki.
Wykrzyczę tę miłość do Ciebie gdzieś w górach echem stugłosym,
Zatrzymam w biegu strumienie, nazbieram Ci dzban świeżej rosy.
Wielkie słowa szybko milkną
Tak jak z dużej chmury bywa mały deszcz.
Czasem starczy ciche słówko,
Czasem uśmiech, czasem zwykły drobny gest.
Wytańczę tę miłość do Ciebie pod rękę z wiatrem szalonym,
Obudzę martwe kamienie, niech ciężkie podniosą głowy.
Wystukam ją serca łomotem, wygram na uczuć strunie,
A potem wyznam ją Tobie najładniej, najciszej jak umiem.
Wielkie słowa szybko milkną...