Śpiewali w połoninach turyści i pasterze,
kłócili się z echem nie raz.
Złożyli swą piosenkę kieleccy harcerze,
powtarzał ją będzie i strumień i las,
powtarzał ją będzie i las.
Harcerska piosenka przez połoninę szła.
Harcerska piosenka dziś wstała
z brzaskiem dnia.
Wędrując napotkała harcerzy naszych ślad
i pozostała z nimi na całe dziesięć lat,
na całe dziesięć lat.
Gdy jesień i zima nadejdą w Bieszczady,
harcerską piosenkę ułożą do snu.
Na drugi rok wrócisz, piosenkę zanucisz,
w kieleckiej stanicy zanucisz ją znów,
w stanicy zaśpiewasz ją znów.
Harcerska piosenka...