Gdzie i kiedy powstały Wołosatki? Co i jak grają? Kto stworzył największe hity zespołu? Kto przyczynił się do takiej popularności grupy?
W dziale O zespole prezentujemy odpowiedzi na te i wiele innych pytań, przedstawiamy też ciekawostki. Zapraszamy do małej encyklopedii Wołosatek!
W 1979 roku ukazało się pierwsze wydanie "Śpiewniczka Bieszczadniczka, który - podobnie jak sam zespół Wołosatki - w kolejnych latach miał szeroko popularyzować piosenkę harcerską i turystyczną.
Nad jego stworzeniem pracowała ekipa w składzie: Stanisław Adamczak, Julian Jaworz-Dutka, Piotr Frankowicz, Małgorzata Król i Leszek Osterczy; za projekt graficzny odpowiadał Adam Stachowicz, a redakcją techniczną zajęła się Zuzanna Rejnin. Pierwszy nakład wynosił 1080 egzemplarzy.
Śpiewniczek był zbiorem tekstów, zapisów nutowych, funkcji gitarowych bieszczadzkich piosenek nagradzanych w poszczególnych edycjach Bieszczadzkiego Jarmarku Artystycznego.
Przedmowę do "Śpiewniczka bieszczadniczka" napisała Emilia Molska:
"Kiedym dla ciebie piosenkę tę składał, wieszczy duch mymi ustami nie władał" - powtórzyłby za poetą każdy, kto przeżycia i wzruszenia harcerskiego i turystycznego żywota bieszczadzkiego zamykał w trochę nieudolnym słowie i najprostszej muzyce.
Czynił to jak umiał, ani wiedząc, ani dbając o dalszy żywot swojej piosenki, która nigdy stracona nie była, jeśli poszła między druhów i turystów.
Nie uprzedzała piosenka o miejscu swoich narodzin, ale harcerze wiedzieli, że będzie przy ognisku, pójdzie na rajd, postoi na warcie i zajrzy do namiotu. Więc ją namawiali, żeby została, obiecywali, że ją zaśpiewają najpiękniej jak umieją, przy gitarze, przy dźwiękach skrzypiec, pojedynczo i gromadnie.
Żeby się jednej piosence nie nudziło, układali następne, jedne wesołe, drugie smutne. Wyręczali się tymi piosenkami, kiedy chcieli powiedzieć, że piękne są Bieszczady i przyjaźń, i praca, i w ogóle obozowe życie. Nie potrzeba było wtedy zbędnych słów i wszyscy się rozumieli jak jedna rodzina.
W trosce, żeby się pieśni na połoninach i leśnych ścieżkach nie pogubiły, zaproszono je do jednej maleńkiej książeczki, aby służyła tym, którzy upodobali sobie harcerski i turystyczny żywot w bieszczadzkich stanicach. Dalej, wesoło, niech popłynie, ale nie gromki, tylko cicy harcerski śpiew, co nie będzie się kłócił z krainą, gdzie króluje Tarnica i szumi Wołosatka.
Ukazało się łącznie dwanaście wydań "Śpiewniczka Bieszczadniczka" (oraz dodatkowo suplement w 1989 roku). Ostatnie wydanie - z 1991 roku, wydane w nakładzie 25 000 egzemplarzy - zawierało 223 piosenki, pogrupowane w następujące rozdziały:
Swego rodzaju kontynuacją idei "Śpiewniczka Bieszczadniczka" jest wydany w 2024 roku "Śpiewnik Wołosatki" »
Poniżej prezentujemy okładki wszystkich wydań "Śpiewniczka Bieszczadniczka:
1979
1980
1981
1982
1983
1984
1985
1986
1987
1988
1989
1989 - suplement
1991