WOŁOSATKI!!! Komunikat specjalny. Tradycyjny opłatek wołosatkowy odbędzie się tym razem poza siedzibą zespołu. Spotykamy się 28 grudnia 2009 o godz. 17:00 w Klubie "Pod Krechą". Roześlijcie proszę tę wiadomość między sobą. Do zobaczenia.
W Pałacyku Zielińskiego w Kielcach zagraliśmy wersję kameralną koncertu z 28 listopada, z drobnymi zmianami.
Koncert jubileuszowy odbyl się w Sali Widowiskowej Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach. Nie zabrakło słowa wstępnego, wygłoszonego przez Leszka Ślusarskiego, przemowy Druha Komendanta Stanisława Adamczaka i pozdrowień dla oglądających internetową transmisję z imprezy.
Podczas koncertu można było usłyszeć m.in. wykonane przez Mutację W "Nasz zegar" i "Mijają lata, mija czas". Wołosatkowe dzieci - Ania Zioło i Julia Żesławska - zagrały na flecie i wiolonczeli w "Daleko stąd". Z kolei w "Bo ja szukałam ciebie" pierwszy refren odśpiewano po chińsku.
Był też wiersz-zagadka, wygłoszony przez Mirosława Souczka:
Gdy w Warszawie rządził Gierek
w trudnych czasach Peerelki,
gdzieś w Bieszczadach nad strumykiem
rozśpiewały się... HARCERKI.
Dźwięczne głosy, wdzięczne buzie
wyśpiewały ponad światem
pierwsze miejsce i nagrodę
na jarmarku w... WOŁOSATEM.
Aby fakt ten upamiętnić,
świętokrzyskie nastolatki
wzięły imię od potoku
- odtąd zwą się... WOŁOSATKI.
Każdy sukces miewa ojca,
a dziewczyna ma chłopaka.
Wołosatki miały sukces,
no i druha... ADAMCZAKA.
Tu mała dygresja:
Cicho potok gadał o tym,
świerszczyk samby, bluesy grał,
jak Komendant Wołosatki
ciągle na Tarnicę gnał.
Przeleciało kilka latek
sławy, chwały i beztroski,
nastał czas ogromnej pracy
i kierownik R... POMORSKI.
Rozleciały się piosenki
po schroniskach, górskich szlakach,
po ogniska i koncertach,
po "Bazunach" i po... "YAPACH".
Wreszcie pomysł powstał taki,
by je spisać w pamiętniczku.
I wnet fama się rozeszła
o śpiewniczku... BIESZCZADNICZKU.
Ale jak tu na papierze
Wołosatek spisać brzmienie,
jak "Bieszczadzki koncert" nagrać,
"Noc w bacówce" i... "WSPOMNIENIE".
Lecz i na to powstał przepis:
trzeba nuty, słowa, dźwięki
wrzucic razem do konsoli
i zmiksować je w... PIOSENKI.
Potem zgrabnie je zmontować,
dodać tła i nowe bity,
a następnie ponagrywać
na kasety i na... PŁYTY.
I tak plecie się historia
od 35 latek,
a nam ciągle, ciągle mało
tej muzyki... WOŁOSATEK.
Więc niech sił im nie zabraknie,
weny twórczej i napędu,
niech się wznoszą na wyżyny
show biznesu i... TALENTU.
Czasem jednak niech wracają
w góry, na bieszczadzki trakt,
niech rajdowe buty włożą
i wyruszą gdzieś na... SZLAK.
Niechaj w lutym czasem sprawdzą,
jak tam zima w Wołosatem,
a jesienią nie zapomną
pożegnać się z babim... LATEM.
Niechaj każda z was zostanie
szczęśliwą żoną i dobrą matką!
Tego życzy stał(r)y autor
ukochanym... WOŁOSATKOM.
Przy okazji jubileuszu powstało kolejne wydanie książki "Połączyła nas muzyka" oraz książki dotyczącej dyskografii, a także wydana została nowa płyta "Piosenki liryczne" - składanka utworów, skłaniających do zadumy...
Wraz z Rupakami i Wolną Grupą Bukowina uczestniczyliśmy w inauguracji XXX Światowego Dnia Turystyki.
W Krzeszowicach zagraliśmy podczas inauguracji roku harcerskiego 2009/2010 Krakowskiej Chorągwi ZHP.
W kieleckim Domu Środowisk Twórczych pożegnaliśmy lato, uczestnicząc w maratonie "Lato z ptakami odchodzi". Na scenie stanęli także Jerzy Filar, Leszek Kopeć, Andrzej Mróz i zespół FOK.
Tuż po powrocie z Chin, już 4 sierpnia, wyruszyliśmy w Bieszczady. Tam oczywiście wędrowaliśmy po górach (m.in. Bieszczady Zachodnie - Użhorod i Kińczyk Bukowski) oraz koncertowaliśmy - "Pod Tarnicą" w Wołosatem, podczas III Dnia Żubra w Lutowiskach oraz w trakcie VII Bieszczadzkiego Czart Grania w Ustrzykach Górnych.
Od 22 lipca przebywaliśmy w Chinach, skąd wróciliśmy nocą z 2 na 3 sierpnia. Uczestniczyliśmy w Festiwalu Kultury i Sztuki Dzieci i Młodzieży w Tianjin (ok. 100 km od Pekinu).
Zaśpiewaliśmy na ceremonii otwarcia krótki program, razem z trzydziestoma chińskimi i zagranicznymi zespołami. Jako reprezentacja kraju zabraliśmy ze sobą flagę narodową oraz CD z hymnem Polski. Przygotowaliśmy też chińską wersję refrenu "Bo ja szukałam Ciebie".
W programie turystycznym było zwiedzanie m.in. Zakazanego Miasta w Pekinie oraz Wielkiego Muru Chińskiego.
W czerwcu zespół znalazł się w czołówce nominowanych (w kategorii "piosenka poetycka") w plebiscycie do Świętokrzyskiej Nagrody Muzycznej "Scyzoryki 2009".
Dominik Skrzyniarz, tym razem jako wokalista w zespole No Name, prowadzonym przez Łukasza Mazura, został wraz z tym zespołem zdobywcą I miejsca w kategorii "jazz/muzyka improwizowana".
29 maja uświetniliśmy, jako goście, Festiwal im. Wojtka Belona w Busku na zakończenie części konkursowej. Dziękujemy organizatorom za miłe przyjęcie i dobre nagłośnienie.
24 maja graliśmy w pięknym miejscu - w Kołaczni /k Nowej Sarzyny. To najdalej wysunięty na wschód Europy rezerwat azalii. Koncert odbył się w plenerze, w nowoczesnym obiekcie pośród lasów. Widownia typowo turystyczna. Zagraliśmy po raz pierwszy samodzielnie w nowym młodym, ale dobrze rokującym składzie.
W kwietniu zespół wystąpił podczas organizowanego przez Politechnikę Świętokrzyską Dnia Otwartego Tylko dla Dziewcząt.
Informujemy zainteresowanych o terminie kolejnego zjazdu Wołosatek. Rezerwujcie sobie czas. Mamy duże wyprzedzenie, zatem nieobecność nie będzie usprawiedliwiana.
Jubileuszowy koncert w związku z obchodami 35-lecia zespołu odbędzie się 28 listopada w Teatrze im. St. Żeromskiego w Kielcach. Tradycyjna nocna impreza zjazdowa /Wołosatki 1974-2008 - proszę przygotować repertuar, odświeżyć teksty, przemyśleć choreografię/ odbędzie się w Patio Centrum Biznesu, tak jak 5 lat temu.
Przekazujcie sobie tę informację. Wyczekujcie też latem listonosza, który doniesie Wam to wszystko oficjalnie. A póki co, to przed nami jeszcze Bieszczady - mile widziane wizyty na Wołosatem na początku sierpnia. Najmłodszy skład, jak co roku, będzie przygotowywał nowy repertuar, nie zaniedbując górskich wędrówek. Do zobaczenia.