Wołosatki wystąpiły w chórkach zespołu Skaldowie. Na scenie gościnnie pojawili się także Tomasz Kudyk, Łukasz Lach, Leszek Szczerba, Justyna Panfilewicz, Hanka Rybka, Alicja Śmietana, Stanisław Wenglorz i Grzegorz Wilk.
W skromnym składzie (Ania, Amelia, Tosia, Madzia) Wołosatki zaśpiewały w hotelu Tęczowy Młyn podczas uroczystej wigilii Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej.
W programie tego krótkiego występu znalazły się zarówno piosenki z repertuaru własnego ("Idą święta", "Nocne niebo", "Papierowe marzenia"), jak i kolęda "Dzisiaj w Betlejem", zaśpiewana wspólnie ze zgromadzonymi goścmi.
22 listopada wystąpiliśmy w Miejsko-Gminnym Centrum Kultury w Szydłowie. Pięcioosobowy skład zaprezentował spory zestaw naszych turystycznych piosenek.
16 listopada zagraliśmy podczas XXVIII Dni Kultury Marynistycznej "Port Rzeszów". Pierwszy pełny koncert zaliczyła najnowsza Wołosatka - Maja.
W trakcie koncertu pt. "W rytmie fal" oprócz nas wystąpili Klang, Sąsiedzi i Atlantyda.
Gospodarze wieczoru, zespół Klang, zaśpiewali m.in. naszą piosenkę "Diabliszcze" w aranżacji znanej z płyty "Wołosatki i Przyjaciele", a później zostali na scenie, by wspólnie z nami wykonać "Wędruj z nami".
W sobotę 26 października o 17:15 TVP3 Kielce wyemitowała 55-minutowy skrót naszego koncertu z okazji jubileuszu 50-lecia.
Jubileuszowy koncert na 50-lecie zespołu odbył się w Kieleckim Centrum Kultury (Duża Scena im. Wiesława Gołasa). Niemal pięciogodzinna impreza była transmitowana na żywo, a podczas wydarzenia nie brakowało muzycznych niespodzianek...
Na początku koncertu Wołosatki stojące tuż przed sceną wyłoniły się z ciemności i zaczęły śpiewać "Nie rozmazujmy dat". W trakcie piosenki weszły na scenę, by dokończyć piosenkę a cappella - wtedy cała piętnastka stanęła w jednej linii i zapozowała do zdjęcia, które wkrótce miało znaleźć się na nowym kalendarzu.
Po części oficjalnej, obfitującej we wspomnienia, podziękowania, gratulacje i prezenty, przyszła pora na kolejne piosenki - m.in. wiązankę wołosatkowych hitów sprzed lat, wielojęzyczną wiązankę podróżniczą, utwory śpiewane przez byłych członków zespołu (Mutacja W zaśpiewała "Dzień i noc" oraz "Może to jeszcze nie koniec", Strych Dziadka Hieronima zaprezentował oryginalną interpretację "Połączyła nas muzyka").
Był też występ z Wolną Grupą Bukowina ("Sielanka o domu") czy "Zawieja oblodzonych słów", łącząca pokolenia, bo zaśpiewana przez Olę Gąskę i Sylwię Zapałę-Patynę. Wielopokoleniowo - ale w szerszym gronie - zaśpiewano także "Piosenkę weterana".
W końcówce koncertu swoją premierę miała piosenka "Wołosatkowy świat" do słów Katarzyny Brzustewicz. W refrenie oprócz aktualnych Wołosatek można było usłyszeć także część publiczności, którą do śpiewania na szybko wdrożył Ryszard Pomorski. A później były już tylko "We wtorek po sezonie", "Bieszczadzki trakt" oraz wielki finał, w którym wybrzmiała "Ballada pożegnalna"...
Przy okazji jubileuszu ukazało się kilka nowych wydawnictw - do wcześniej zaprezentowanych płyt "Pamiętaj" i "Live in Kraków" dołączyła składanka "50 na 50", zawierająca fragmenty największych hitów Wołosatek; ponadto pierwszych swoich odbiorców znalazło kolejne wydanie monografii "Połączyła nas muzyka" oraz pierwsze wydanie "Wołosatkowego śpiewnika", który zrealizowała była Wołosatka Ola Michalska-Bartnicka we współpracy z innymi byłymi członkami zespołu i przyjaciółmi.
Wołosatkowy kwartet zaśpiewał super brzmiący koncert ze Skaldami i Orkiestrą Opery Krakowskiej. Aranżacje orkiestrowe skaldowych przebojów zapewniają niezapomniane przeżycia wszystkim wrażliwym na piękną i mądrą muzykę odbiorcom. A my jesteśmy fankami tych ponadczasowych piosenek i mamy wielką satysfakcję, że wzbogaciliśmy naszymi chórkami ich nowe wersje.
Po piętnastu latach Wołosatki wróciły do Chin. Odwiedziliśmy Szanghaj, Taizhou i Hangzhou. Oprócz spotkań i zwiedzania m.in. Wielkiego Muru Chińskiego zagraliśmy koncerty, podczas których na widowni zasiadało nawet tysięczna publiczność.
W piątkowy wieczór zagraliśmy koncert piosenki turystycznej w Amfiteatrze Letnim w Tarnowie. Szczęśliwie trafiliśmy na okno pogodowe pomiędzy ulewą a burzą.
Od dziś zaczynamy przybliżać Wam kulisy powstawania płyty "Pamiętaj", a także opowiadamy o piosenkach, które wykonaliśmy podczas kameralnego koncertu, nagrywanego na ten dwupłytowy (CD+DVD) album.
Kolejne filmy będą pojawiać się co 1-2 dni - aż do jubileuszowego koncertu 50-lecia. Zachęcamy do zaglądania na pamietaj.wolosatki.pl »
Zagraliśmy na letniej scenie Pałacyku Zielińskiego w Kielcach w ramach cyklicznej imprezy "Lato z ptakami odchodzi". Zapowiedział nas Jerzy Filar, a gwiazdą koncertu był zespół Wszystkiego Najlepszego.
Wybrzmiały 22 nasze piosenki, a w kulminacyjnym momencie na scenie znalazło się piętnaście osób, w tym dziesięć wokalistek.
24 sierpnia wieczorem zagraliśmy w Krakowie na terenie Dworu Ziobrowskich na Zlocie ZHP Wędrownicza Watra.
Koncerty dla publiczności harcerskiej zawsze są wyjątkowe - i nie inaczej było w Woli Michowej. Po stronie widowni nie brakowało śpiewów, tanców, radosnych okrzyków i próśb o bisy.
Kolejki po autografy na płytach (starszych winylowych oraz najnowszej - "Pamiętaj") oraz selfie z zespołem nie miały końca, a "Wędruj z nami" niosło się po okolicy jeszcze długo po zakończeniu koncertu...
W Woli Michowej miała miejsce też wyjątkowa koronacja prof. Stanisława Adamczaka na "Króla Bieszczad".
Podczas koncertu w Zajeździe Pod Caryńską na widowni tradycyjnie nie zabrakło byłych członków Wołosatek oraz innych osób ważnych dla zespołu - jak prof. Stanisław Adamczak czy Antek Piekło.
Niektórzy członkowie widowni nawet zaprezentowali się na scenie - jedni w piosence (Mutacja W w utworze "Przyjaciołom"), inni tylko mówili (prof. Adamczak o wydarzeniach sprzed pięćdziesięciu lat, Ola Michalska - o planowanym wydaniu wołosatkowego śpiewnika).
Po raz kolejny wystąpiliśmy na Dniu Żubra w Lutowiskach. Miłośnicy zespołu - młodsi i starsi - mogli nie tylko posłuchać nowych i starych utworów, ale też kupić płytę oraz zrobić sobie zdjęcia z Wołosatkami.
Podczas koncertu po raz zaprezentowano nową płytę zespołu pt. "Pamiętaj" - krążki (CD+DVD) trafiły do pierwszych szczęśliwych nabywców.
Jedną z pierwszych osób, które otrzymały płytę "Pamiętaj", jest autorka słów do większości piosenek z tego albumu - Katarzyna Brzustewicz była obecna na widowni, i to w pierwszym rzędzie.
Warto też dodać, że w trakcie koncertu doszło do pewnej nieoczekiwanej zamiany miejsc - co zostało uwiecznione na zdjęciach.
Pierwszy podczas tegorocznego pobytu w Bieszczadach koncert w pełnym składzie.
Podczas ostatnich piosenek do zespołu dołączyła najmłodsza stażem (niespełna dwa miesiące) Wołosatka - Maja. Dla Amelii był to z kolei pierwszy pełny koncert z sekcją instrumentalną.
Zespół wystąpił w Muzeum Przyrodniczym Bieszczadzkiego Parku Narodowego w Ustrzykach Dolnych przy okazji obchodów 51. urodzin BdPN.
Udany debiut koncertowy zaliczyła nowa Wołosatka - Amelia.
Podajemy terminarz naszych koncertów w Bieszczadach. Udostępniajcie zainteresowanym znajomym turystom, harcerzom, urlopowiczom, sympatykom wołosatkowej muzyki.
3 sierpnia, 15:00 - Ustrzyki Dolne /Muzeum BPN/
4 sierpnia, 14:00 - Zatwarnica /Kiermasz Bojkowski/
8 sierpnia, 18:30 - Ustrzyki Górne /Kremenaros/
9 sierpnia, 18:00 - Wetlina /Ranczo/
10 sierpnia, 13:30 - Lutowiska /Dzień Żubra/
10 sierpnia, 18:30 - Ustrzyki Górne /Pod Caryńską/
11 sierpnia, 17:00 - Wola Michowa /koncert z okazji 100-lecia Harcerstwa w Bieszczadach i 50-lecia Operacji Bieszczady '40/
Oprócz w/w terminów między 5 a 14 sierpnia możecie nas przypadkowo spotkać w różnych miejscach, zarówno na dole, jak i na górze.
19 czerwca w Kieleckim Centrum Kultury wręczono nagrody - "Nadzieje Kielc 2024". Wśród uhonorowanych uczniów i absolwentów kieleckich szkół ponadpodstawowych znalazł się perkusista i wokalista Wołosatek, Wojtek Wojciechowski.
Wieczorem 24 maja na dużym ekranie w Pałacyku Zielińskiego mogliśmy być świadkami przedpremierowego pokazu filmu z koncertu zespołu Wołosatki, który odbył się 24 września ubiegłego roku w Nowohuckim Centrum Kultury w Krakowie. Film ten jest częścią wydawnictwa, które Wołosatki przygotowują z okazji 50-lecia swojej działalności.
Cały pokaz, tak jak koncert, trwał około dwóch godzin. Zbaczyliśmy i wysłuchaliśmy 28 piosenek. To premiera także dla członków zespołu - w Pałacyku Zielińskiego zobaczyli go po raz pierwszy w całości. Prezentacja była pokazem otwartym z wolnym wstępem dla wszystkich chętnych.
Wołosatki oraz kielczanie, którzy przybędą na to wydarzenie, byli też świadkami uruchomienia (o 19:19) nowej, nowoczesnej strony internetowej zespołu - strony niesamowicie bogatej w aktualne i historyczne materiały zespołu. Skonstruował ją wielki krakowski fan Wołosatek - Andrzej Mysiak.
Po dziesięciu latach zmieniamy naszą stronę internetową - aktualna odsłona jest nowoczesna, dostosowana do współczesnych standardów i - rzecz jasna - urządzeń mobilnych.
Witryna obfituje w materiały multimedialne z dalszej i bliższej przeszłości (na start mamy 458 filmów czy 3784 zdjęcia), uporządkowanych i łatwych do wyszukiwania. W naszej kronice znalazło się 408 wydarzeń, a na liście członków zespołu - 187 nazwisk.
Będzie więcej, bo oczywiście na tym nie poprzestajemy - uruchomienie strony internetowej jest tylko pewnym etapem, a materiałów archiwalnych do zamieszczenia posiadamy jeszcze sporo, poza tym zespół cały czas aktywnie działa i dostarcza nowego contentu.
W tym miejscu zachęcamy wszystkich do przesyłania nam Waszych archiwów (filmy, zdjęcia) oraz uzupełniania informacji. Również wszelkie propozycje odnośnie zawartości, wyglądu czy działania strony są mile widziane!
6 maja zmarł Jacek Zieliński z zespołu Skaldowie. Dwa tygodnie później w Krakowie miał miejsce jego pogrzeb, a wieczorem na plenerowej scenie Nowohuckiego Centrum Kultury odbył się dedykowany mu koncert "Skaldowie i przyjaciele".
Zaproszonych artystów w chórkach wspierał wołosatkowy kwartet (Natalia Górczyńska, Karolina Pękalska, Karolina Laczek, Barbara Winkler). Zespół wykonał też otwierającą koncert piosenkę "Pójdę do nieba", podczas której towarzyszył grający na gitarze Ryszard Pomorski.
Wokalny tercet Wołosatek (Natalia Górczyńska, Karolina Pękalska, Barbara Winkler) wspierał Skaldów podczas koncertu w Nowohuckim Centrum Kultury w Krakowie.
Przed koncertem Jacek Zieliński otrzymał z rąk wokalistek i Ryszarda Pomorskiego prezent - kubek ze wspólnym zdjęciem.
"Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej" - tymi słowami kielecką (i nie tylko) publiczność przywitała Zosia Rykowska na koncercie, będącym częścią obchodów jubileuszu 50-lecia Wołosatek, przypadającego na rok 2024.
Nie zabrakło piosenek z przygotowywanej właśnie płyty "Pamiętaj" ("Nade wszystko", "Uśmiech słów", "Szeptem", "Kawałek Słońca", "Jeszcze nie wiem" i tytułowa "Pamiętaj", podczas której na skrzypcach gościnnie zagrała Patrycja) oraz klasyków - jak "We wtorek po sezonie" i "Bieszczadzki trakt". Publiczność chętnie śpiewała i klaskała razem z Wołosatkami, a szczęśliwcy mogli otrzymać kalendarze na rok 2024, gdzie w październiku zamiast "19" pojawiła się cyfra "50", zapowiadająca jubileuszowy koncert.
Pierwszy koncert 2024 roku zagraliśmy w Warszawie. Publiczność zgromadzona w Gnieździe Piratów mogła wysłuchać piosenek i nowszych, i starszych. Pełny koncertowy debiut zaliczyła Karolina Kowalska.